Klasa II technikum hotelarskiego, żywienia i usług gastronomicznych oraz informatycznego wraz z wychowawczynią panią Małgorzata Fornek uczestniczyła w wycieczce autokarowej w Pieniny. Celem jej było zapoznanie uczniów z walorami turystycznymi Pienin i integracja klasowa. Ta forma spędzenia wolnego czasu, jest jednym z najmilszych momentów każdej klasy, oto jak wspominają owe chwile uczestnicy.
„Wybraliśmy się na wycieczkę szkolną do Szczawnicy, aby spędzić wspólnie czas, odciąć się od codziennych obowiązków, a także zwiedzić Szczawnicę i okolicę, co oczywiście wiązało się z wędrowaniem po górach. Zbiórka pod szkołą o 5.50, wyjazd o 6.00, następnie pojechaliśmy po resztę osób do Dębicy i nareszcie ruszyliśmy w drogę! Podróż w autobusie minęła nam bardzo szybko i wesoło. Widoki przez okna autobusu były po prostu cudowne. Pogoda idealna przez oba dni pobytu, super zabawa – nic lepszego nie można było sobie wymarzyć! W pierwszy dzień udaliśmy się do Czerwonego Klasztoru, który znajdował się już po słowackiej stronie. Droga ta minęła mi bardzo przyjemnie, ponieważ nie była trasą stromą, lecz szliśmy wzdłuż Dunajca, którym płynęli turyści. Przejście tej trasy zajęło nam ponad dwie godziny, ale opłacało się, ponieważ widoki na trasie były nieziemskie! Jestem pewna, że od tej pory częściej będę udawała się w góry jesienną porą, gdyż widok tych kolorowych drzew powalał. Po odpoczynku przeszliśmy się po słowackiej stronie, gdzie po pewnym czasie przyjechał po nas autobus. Następnie wróciliśmy do centrum Szczawnicy tym razem mieliśmy czas wolny, by zaopatrzyć się w pamiątki, lub kolejką krzesełkową wyjechać na Palenicę. Następnie udaliśmy się do autobusu, który zawiózł nas na nocleg do Pensjonatu „Wiktorowa Chata”, który znajdował się w Wierchomli Wielkiej. Gdy dojechaliśmy na miejsce okazało się, że nikt z nas nie miał zasięgu w telefonie, z czego na początku byliśmy niezadowoleni, ale jak się później okazało nawet to nam nie przeszkadzało, gdyż spędzaliśmy wspólnie czas przy ogromnym grillu, na rozmowach, wspólnych tańcach i śpiewie. Dzień drugi rozpoczęliśmy od śniadania, spakowania swoich rzeczy, uporządkowania pokoi. Następnie udaliśmy się do Piwnicznej gdzie zwiedziliśmy rynek, pijalnię wód i spacerowaliśmy bulwarami Popradu. Gdy wsiedliśmy do autobusu byłam przekonana, że udamy się już w kierunku Pustkowa, ale gdy się okazało, że udamy się jeszcze na ruiny zamku w Rytrze byłam bardzo zadowolona. Gdy dotarliśmy na sam szczyt byłam zachwycona widokami, których nie da opisać się słowami. Po zejściu ze wzgórza ruszyliśmy w stronę Pustkowa, gdzie byliśmy około godziny 17.30. Wycieczkę tę uważam za bardzo udaną i jestem bardzo szczęśliwa, że pojechałam, bo zwiedziłam kolejną część kraju i jestem przekonana, że jeszcze nie raz udam się w tamtą stronę Polski. /Wiktoria/
„Cała wycieczka bardzo mi się podobała. Ścieżki wzdłuż Dunajca jesienią i szlaki górskie jest właśnie najlepiej odwiedzać tą porą. Świetni ludzie, świetna pogoda, świetne miejsce, jedyne, czego chcieć więcej to następnej wycieczki!” /Karolina/
„Bardzo podobała mi się ta wycieczka. Można było zobaczyć bardzo dużo ciekawych miejsc. Widoki były piękne. Mogliśmy się zintegrować z klasą i super się bawić. Nie mogę się doczekać już następnej wycieczki, ale chciałabym, aby kolejna trwała dłużej przynajmniej 3 dni, bo jednak 2 to trochę za mało. /Karolina/
Dodaj komentarz