HOTELARZE UCZĄ SIĘ OD ZAWODOWCÓW – SPOTKANIE Z PRZEDSTAWICIELAMI FIRMY BONNE SANTE

Hotelarze stewardzi uczestniczyli w spotkaniu z paniami dietetyczkami z firmy Bone Sante z Ropczyc w ramach programu Przystanek – Zdrowie, zainicjowanego przez panią Bernadetę Krupę, nauczycielkę przedmiotów zawodowych z gastronomii.

Personel pokładowy w tym także stewardesy oraz oczywiście pasażerowie linii lotniczych muszą mieć świadomość, że podróż samolotem sprawia, że ich układ pokarmowy nie pracuje tak jak zazwyczaj. Dlatego ważne jest, co jemy i pijemy przed i w trakcie lotu. Dodatkowo w samolocie i na lotnisku jesteśmy narażeni na liczne pokusy - kaloryczne przekąski i słodzone napoje. Lot także sprzyja odwodnieniu.

Dokonując słusznych wyborów, czytając przy tym etykiety umieszczone na opakowaniach produktów, młodzież może już teraz wpłynąć na swoje przyszłe zdrowie i komfort podróży w trakcie lotu,  A oto jak uczniowie wspominają tą ciekawą lekcję.

„Dnia 18 października (piątek) przyjechała do nas Pani Monika Jałowiec - dietetyczka z gabinetu ''Bonne Sante'' w Ropczycach. Na początku krótko o sobie opowiedziała m.in., że zajmuje się pacjentami w różnym wieku osobami starszymi jak i dziećmi.

Głównym tematem dalszej rozmowy był cukier, ponieważ jest to składnik, który zawsze w naszej diecie się pojawia, w większych lub mniejszych ilościach. Pani dietetyk wytłumaczyła, że cukier dzielimy głównie na dwa rodzaje: cukier biały i cukier brązowy oraz to, że niezależnie od tego czy produkowany jest z buraków czy z trzciny to i tak końcowym etapem produkcji jest sacharoza, więc bardzo dużej różnicy między nimi nie ma, a różni się jedynie tym, że brązowy ma dodatek melaniny. Później powiedziała jaką rolę w naszym życiu odgrywa. Powiedziała, że tak jak dla samochodu energię dostarcza paliwo, tak nam cukier a dokładnie glukoza czyli cukier prosty, który krąży w naszej krwi i gdy nasz organizm jej potrzebuje to sobie ją na bieżąco pobiera. Opowiedziała też, że gdy zjemy coś słodkiego to do naszego organizmu dostarczany jest cukier, jako hormon szczęścia, więc mamy lepszy humor, przez co sięgamy częściej po produkty słodkie. Później podzieliła nam dokładniej cukry na glukozę, fruktozę (zawarta jest w owocach i miodzie naturalnym), cukry złożone czyli dwucukry: sacharoza, maltoza (głównie w ziarnach zbóż) i laktoza (głównie występuje w mleku) oraz wielocukry, czyli celuloza (błonnik znajdujący się w kaszach i pieczywie brązowym) i skrobie (buraki, ziemniaki itp). Podczas kolejnej lekcji Pani Monika zajęła się tym ile cukru znajduje się w poszczególnych produktach Poukładała na stoliku siedem przykładów a obok nich liczbę kostek cukru. Dowiedzieliśmy się że w:

- pepsi 0,33l znajduje się 7 kostek cukru tak samo jak w soku ''Kubuś'', więc oba te produkty są równie nie zdrowe

- delicje w których jest 15 kostek cukru

- batonik 3BIT - 5 kostek cukru

- piwo Lech - 4 kostki cukru         

- żelki - 16 kostek cukru

Spotkanie z Panią dietetyk to był bardzo dobry pomysł, ponieważ była to ciekawa rozmowa, z której na pewno każdy dużo pożytecznego zapamiętał.”

/Julita/

„…Dowiedzieliśmy się, że rocznie przeciętny człowiek zjada około 40 kilogramów cukru oraz, że nadmiar cukru szkodzi człowiekowi i należy ograniczać go, lub zażywać różnego rodzaju zamienników cukru tj. miód, syrop klonowy. Po wykładzie pani dietetyk rozmieściła na stole kilka produktów spożywczych, naszym zadaniem było odgadnięcie ile cukru znajduje się w danym produkcie, oraz ułożenie kostek cukru przy każdym z nich. Po ćwiczeniu mieliśmy 10 minutową przerwę. Po przerwie dietetyczka zrobiła nam koktajl zrobiony z brzoskwiń i bananów, gdy wszyscy poczęstowaliśmy się koktajlem, otrzymaliśmy od pań ulotki z różnymi przepisami na  smaczne i zdrowe koktajle. Zostaliśmy też zaproszeni na badania. Moim zdaniem lekcje te były pouczające oraz bardzo ciekawe.

  /Mateusz/

„…Na koniec spotkania mieliśmy możliwość spróbowania koktajlu z banana i brzoskwini, który był pyszny. Dostaliśmy ulotki oraz każdy miał możliwość zadania pytań. Jestem pewna, że za niedługo odwiedzę ich gabinet, żeby zacząć swoją dietę”.

/Kamila/

„…Pani wyświetliła nam także film mówiący o tym ile cukru na śniadanie spożywa przeciętnie standardowa rodzina. Na koniec Panie zaprosiły nas na bezpłatne spotkanie w gabinecie”.

/Aleksandra/