„PROMEM PO ZAWÓD” – STAŻE NA PROMACH UNITY LINE, POLSKA - SZWECJA
Kolejni uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych w Pustkowie Osiedlu, tym razem z kierunku technik żywienia i usług gastronomicznych w ramach podpisanej umowy z firmą Unity Line Limited odbyli 2 - tygodniowe staże na promie „Gryf”. Uczniowie codziennie przemierzali trasę Świnoujście – Trelleborg. Oto jak opisują: „Dwa tygodnie spędzone na promie "Gryf" Unity Line będę na pewno wspominać długimi latami. Nie każdy ma okazję na odbycie takich praktyk. Wstawanie rano ze świadomością, że za oknem jest piękne, niebieskie morze jest ogromną odskocznią od rzeczywistości, jaka jest na lądzie.
Odbywałam praktykę na kuchni. Obie załogi, z jakimi miałam okazję współpracować, składały się z niesamowicie otwartych i sympatycznych ludzi. Kontakt z nimi był bardzo łatwy od pierwszego momentu, kiedy pojawiliśmy się na praktyce. Moim ulubionym zajęciem było dekorowanie potraw, kucharze w tym zadaniu dawali mi "wolną rękę" i pole do popisu. Udało mi się także pracować w dziale housekeepingu, przygotowywałam wówczas pokoje dla nowych gości promu i wykonywałam prace porządkowe. W wolnym czasie spacerowaliśmy po szwedzkim miasteczku portowym Trelleborg, oraz polskim Świnoujściu. Praktyki sprawiły, że bardzo otworzyłam się na ludzi, jeszcze bardziej przekonały mnie do pracy w zawodzie, jakiego się uczę w technikum, oraz dostarczyły wspomnień do końca życia. Bardzo się cieszę, że miałam okazję odbyć tak niesamowitą przygodę”.
Katarzyna Modelska 4Tż
„Jestem uczniem technikum o profilu gastronomicznym w ZSZ Pustków-Osiedlu i odbyłem praktyki na promie „GRYF” w dziale - kuchnia. Podczas trwania praktyk miałem okazję zobaczyć jak działa profesjonalna kuchnia i zawodowi kucharze, z dużym doświadczeniem zawodowym, od których mogłem wiele się nauczyć. Do moich obowiązków należało wiele rozmaitych zadań takich jak obróbka wstępna i cieplna mięs, sporządzanie surówek, pomoc w magazynowaniu dostaw, oraz zmywanie naczyń kuchennych. Dodatkowo podczas mojego pobytu na promie „GRYF” organizowane były dni Trelleborga, na które przygotowywaliśmy przekąski. W czasie wolnym miałem okazję zwiedzić szwedzkie miasteczko portowe Trelleborg, oraz polskie Świnoujście. Podczas tych praktyk nabrałem dużo doświadczenia zawodowego, oraz pewności siebie. Miałem możliwość pracy z doświadczonymi osobami, które starały się przekazywać mi swoją wiedzę i doświadczenia kulinarne. Praca w gastronomii była bardzo satysfakcjonująca i z chęcią bym to powtórzył”.
Maciej Rogowski 4Tż
„Cały wyjazd będę wspominać, jako fajną I ciekawą przygodę, dzięki której dowiedziałam się jak wygląda praca na takim promie. Polecam każdemu skorzystanie z tej formy praktyki”.
Karolina Mazur 4Tż
„W tym roku miałam przyjemność wyjechać na dwutygodniowy staż na prom “Gryf” firmy Unity Line. Na staże wyjechałam z moją koleżanką Karoliną, z którą chodzę do klasy. O godzinie 7:50 wsiadłyśmy do pociągu, aby bezpośrednim, 12-godzinnym przejazdem znaleźć się w Świnoujściu. Wieczorem dotarłyśmy na miejsce. W ciągu 15 minut, byłyśmy już w pokoju hotelowym, gdzie zmęczona, ale podekscytowana odpoczywałam przed jutrzejszym dniem, ponieważ właśnie tego dnia miałyśmy wejść na prom, który kursował ze Świnoujścia do Trelleborgu w Szwecji. Cały następny dzień spędziłyśmy na zwiedzaniu nadmorskiego miasteczka, ponieważ obie byłyśmy tam pierwszy raz. Prom dopiero późnym wieczorem dopływał do portu w Polsce, dlatego też miałyśmy czas dla siebie, jeszcze przed rozpoczęciem stażu. Cały dzień spędziłyśmy w miłej atmosferze. Wieczorem z walizkami udałyśmy się do terminala portowego, gdzie czekałyśmy, aż prom dobije do portu. Koło godziny 23 znalazłyśmy się na promie, gdzie załoga nas miło przywitała i oprowadziła po naszym nowym miejscu zamieszkania. Na następne dwa tygodnie, przydzielono nam malutką, ale przytulną kajutę. Już następnego dnia zabrano nas do pracy, gdzie poznałyśmy kucharzy, którzy pracują tam, na co dzień. Tam też zapoznałyśmy się z zasadami BHP i z ogólnymi informacjami na temat pracy w kuchni. Pamiętam ten pierwszy dzień w pracy, bardzo się stresowałam, ale jak się później okazało niepotrzebnie. Na kuchni pracowali sami mężczyźni, którzy byli naprawdę sympatyczni i otwarci. Czasami było bardzo zabawnie a czasami było tak dużo pracy, że nikt nie miał czasu, zamienić ze sobą nawet kilka słów. Codziennie robiłam i uczyłam się nowych rzeczy, ale też były zadania, które były rutyną. Głównie do moich obowiązków należało przygotowywanie zimnych zakąsek dla załogi, czasami też gorących, obieranie warzyw, siekanie świeżych ziół, przygotowywanie produktów do obróbki cieplnej, robienie surówek do obiadu i mnóstwo innych rzeczy. Czas wolny spędzałam głównie na wypoczynku albo na atrakcjach, które zapewniał nam prom lub, które zorganizowałam sobie sama. Czytanie książki, wypoczynek na pokładzie zewnętrznym, oglądanie telewizji czy nawet rozmowa z kimś z załogi. Akurat o rozmowę nie było trudno, ponieważ nie tylko pracownicy na kuchni byli otwarci, ale pozostali członkowie załogi także. Zdecydowanie najbardziej lubiłam spędzać czas na zewnątrz. Uwielbiałam poczuć jak zimna bryza sprawiała, że czułam dreszcze na całym ciele i jak rozwiewała moje włosy na wszystkie strony świata. Chętnie jeszcze raz bym zobaczyła ten bezkres morza czy zachód słońca, który wyglądał obłędnie na samym środku Bałtyku.
Jestem szczęśliwa i wdzięczna, że udało mi się przeżyć taką przygodę, ponieważ prom to dość nietypowe miejsce jak na odbywanie stażu. Ogólnie cały wyjazd bardzo mi się podobał. Myślę, że to będzie jedno z najfajniejszych wspomnień w moim życiu. Jestem pewna, że zdobyte doświadczenie podczas stażu, uda mi się wykorzystać w przyszłości”.
Katarzyna Kusibab 4 Tż
