HOTELARZE UCZĄ SIĘ OD ZAWODOWCÓW – WYCIECZKA PRZEDMIOTOWA DO HOTELU BRISTOL***** I GRAND**** W RZESZOWIE

      b_150_100_16777215_00_images_benia.jpeg W środę tj. 30 maja 2018 roku wybrałyśmy się całą klasą pierwszą technikum hotelarskiego na wycieczkę przedmiotową do Rzeszowa, aby zapoznać się z funkcjonowaniem i wyposażeniem  -  4* Hotelu Grand Boutique, oraz jedynego na Podkarpaciu hotelu posiadającego 5*- Hotelu Bristol. Wycieczka ta bardzo mnie zaciekawiła i jest to kolejny wyjazd, który zaliczę do tych bardzo udanych, nie tylko z tego powodu, iż wycieczka przebiegła bardzo ciekawie i w miłym towarzystwie, ale również dlatego że,  na lekcji wcześniejszej w szkole, przygotowywałyśmy samodzielnie plan tej wycieczki, gdyż to również przyda nam się w naszym  zawodzie.

Do Rzeszowa dojechałyśmy pociągiem, następnie udałyśmy się w kierunku Rynku w Rzeszowie, gdzie miałyśmy chwilę dla siebie. O godzinie 11.00 udałyśmy się do Hotelu Bristol, który od postawienia w nim pierwszego kroku, wyglądał czarująco. Ten ogromny obiekt połączył ze sobą zarówno tradycyjny staropolski styl, jak również luksus w najdoskonalszym tego słowa wymiarze. Wnętrza hotelu przepełnione były akcentami folkowymi i podobnymi, jednak jakość ich wykonania stały na najwyższym poziomie. Hotel posiada 140 jednostek mieszkalnych, 3 sale konferencyjne, które pomieszczą ponad 700 osób, a także co ciekawe 3 restauracje, które diametralnie różnią się od siebie. Później udałyśmy się, aby oglądnąć kilka niepowtarzalnie pięknych pokoi oraz apartamentów. Były zjawiskowe! To, że pokoje obok łoża w sypialni miały ogromną wannę było dla mnie bardzo szokujące, a zarazem bardzo mi się to podobało. Po zwiedzeniu całego obiektu udałyśmy się do 4 * Grand Hotelu. Gdy przekroczyłyśmy drzwi do hotelu od razu w oddali zauważyłyśmy piękną, kolorową, wisząca dekorację z tęczowych parasolek. Gdy przywitałyśmy się z panią kierowniczką recepcji , udałyśmy się aby zwiedzać pokoje. Na początek był to apartament o numerze 316 , który po prostu zwalał z nóg! Ogromna przestrzeń, klasyka a do tego w części sypialnej własna sauna. To właśnie w tym pokoju mieszkało wiele sławnych osób z kraju czy ze świata np. prezydenci, premierzy itp. Pani kierownik, która nas oprowadzała miała ogromne poczucie humoru i to również wpłynęło na to iż wycieczka była jeszcze lepsza. Po zwiedzeniu kolejnych pokoi i innych pomieszczeń w hotelu udałyśmy się, aby zobaczyć strefę rekreacyjną w skład, której wchodził: basen, jacuzzi a także strefa saun. Po zwiedzeniu całego obiektu udałyśmy się do Galerii Rzeszowskiej, a następnie na pociąg powrotny. Wycieczka ta bardzo mi się podobała ! Myślę, że  w następnym roku szkolnym również udamy się na tak interesujące wycieczki przedmiotowe jak ta !                           /Wiktoria/

(…) W Bristolu wystrój miał charakter folklor-owy, a ściany ozdabiały obrazy, niektóre z nich można było zakupić. Abażury przystrojono nakryciami z włóczki, dywany w pokojach przypominały zwierzęcą skórę, powtarzany był również motyw wzoru w krowie łaty oraz łazienki posiadały wielkie prysznice, wanny, a nawet sauny. Pani oprowadzająca nas po budynku opowiadała raczej rzeczowo i krótko, gdyż pracowała w marketingu, a oprowadzanie wycieczek było dla niej czymś nowym. Dowiedzieliśmy się od niej, że najdroższy pokuj w hotelu to ten niesprzedany. Hotel Grand miał o wiele nowocześniejszy wystrój, który bardziej przypadł mi do gustu. Każdy pokój był indywidualny i różny od innych, ale wszystkie zwiedzane przez nas pomieszczenia miały zachwycające, duże wygodne łazienki lub wyszukane wanny. Zobaczyliśmy apartamenty, w których przebywały ważne osobistości oraz te mniej ciekawe, ale również pięknie urządzone zwykłe pokoje. Pani kierownik, która nas oprowadzała udzieliła nam cennych rad oraz zainteresowała historiami z życia hotelu. Na koniec, przed powrotem każdy mógł skorzystać z czasu wolnego, przed odjazdem pociągu. Uważam, że wycieczka była interesująca i mile spędziliśmy czas, równocześnie poznając bliżej pracę w obiektach noclegowych.             /Martyna/

(…) Już po samym wejściu na recepcję wiedziałam, że to świetny hotel. Wszystko nawiązywało do stylu folkowego, staropolskiego. Hotel był ogromny, chociaż z zewnątrz na taki nie wyglądał. Już po paru piętrach miałam wrażenie, że się zgubiliśmy. Zobaczyliśmy kilka pokoi DBL i apartamenty, których cena wynosi 1300 zł. Wszystko miało bardzo ciekawy, inny wystrój niż hotele przez nas do tej pory odwiedzone. Ten był taki oryginalny. Ceny pokoi nie można ustalić, ponieważ  zależą od sezonu i obłożenia na dany dzień. Była to bardzo ciekawa informacja dla nas. Poszliśmy również na salę konferencyjną, która pomieści nawet 700 osób. Gdy zwiedziliśmy już hotel Bristol udaliśmy się do hotelu Grand czterogwiazdkowego. Po wejściu na recepcję powitała nas bardzo miło pani kierownik recepcji. Od razu wiedziałam, że zwiedzanie hotelu nie będzie nudne. Tutaj też odwiedziliśmy apartament, pokój Deluxe, standard. Pokoje były cudowne. Pani nam zdradziła małą tajemnice, że apartamenty mają wyjście ewakuacyjne, jeśli coś się dzieje a w nim znajdują się ważne osoby tj. prezydent. To była dla nas bardzo ciekawa informacja. Pani bardzo fajnie opowiadała nam o całym hotelu. Na samym końcu poszliśmy zobaczyć hotelowy basen. Bardzo podobał mi się ten hotel. To był jedyny hotel, który mi się tak bardzo podobał. Mam taką nadzieję, że uda mi się jeszcze być w tym hotelu, a nawet odbyć tam praktyki. Byłabym bardzo szczęśliwa z tego powodu. Po zwiedzaniu udaliśmy się do Galerii, a potem wróciliśmy do domu. Około 15 byliśmy już w Dębicy. Wycieczka była świetna. Bardzo dużo rzeczy się dowiedziałam.           /Karolina/

b_150_100_16777215_00_images_benia1.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia2.jpegb_150_100_16777215_00_images_benia3.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia4.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia5.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia6.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia7.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia8.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia9.jpgb_150_100_16777215_00_images_benia10.jpg