HOTELARZE DZIELĄ SIĘ SWOIMI PASJAMI - URBAN EXPLORATION

b_150_100_16777215_00_images_urban.jpgUrban exploration to moja pasja i forma spędzania wolnego czasu. Urbex to inaczej  – eksploracja miejska, zazwyczaj niewidocznych lub niedostępnych części ludzkiej cywilizacji. Urban exploration jest także często nazywane infiltracją, jednakże panuje opinia, że infiltracja jest bardziej związana z eksploracją czynnych lub niezamieszkanych miejsc. W Stanach Zjednoczonych używa się także terminu draining (od drain – kanał ściekowy – eksploracja właśnie kanałów), speleologia miejska (ang. urban spelunking), urban caving, vadding, hackowanie budynków (ang. building hacking), hackowanie rzeczywistości(ang. reality hacking), hackowanie dachów i tuneli (ang. roof and tunnel hacking).

Eksploratorzy miejscy próbują dostać się do poniższych miejsc. Z zachowaniem zasady take only pictures, leave only footsteps co oznacza, że eksploratorzy powinni pozostawić miejsce w stanie zastanym.

Zdaję sobie sprawę z tego, że niestety urbex to hobby, które niesie za sobą wiele niebezpieczeństw, takich jak fizyczne obrażenia, napady lub aresztowania. Jak łatwo się domyślić badanie opuszczonych miejsc jest zajęciem niebezpiecznym, jednak zachowując zdrowy rozum, mam szansę ograniczyć niebezpieczeństwo do minimum. Lubię o robić, ponieważ spotykam tam ludzi, którzy interesują się fotografią, historią lub po prostu chcą poczuć dreszczyk adrenaliny wchodząc do miejsc, o których większość ludzi nie ma pojęcia. Są to parki rozrywki, fabryki, domy, schrony, sanatoria, szkoły, elektrownie, stacje kolejowe, szpitale, a nawet stare instalacje wojskowe. Obszary budynku, które są interesujące, to np. dachy, windy, i pokoje.

Urbex ma wiele celów: dla jednego może być to hobby, które daje dreszczyku emocji, dla innego może być to sposób na powrót do opuszczonych miejsc z czasów dzieciństwa. Zakazane lub opuszczone, a przez większość czasu w złym stanie technicznym miejsca, są trudne do zlokalizowania. Nie pojawiają się na mapie, dlatego eksploratorzy mają trudne zadanie, polegające na wytrwałości i cierpliwości w poszukiwaniach. Co więcej osoby odwiedzające opuszczone miejsca wcielają się w rolę fotografa i dziennikarza, który ma na celu udokumentowanie istnienia lub zniknięcia obiektu. W ten sposób powstają autentyczne reportaże opatrzone niezwykłymi zdjęciami.

                                                                                                          /Kamila/

b_150_100_16777215_00_images_urban1.jpg