Piątkowa wyprawa do leśniczówki i na Górę Śmierci
O tym, jak ważne jest dbanie o dobre relacje, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. A najlepiej buduje się je podczas wspólnych wypadów z dala od zgiełku miasta, domowych problemów i szkolnej wrzawy. Zdalna nauka z pewnością temu nie służyła. Więc spragnieni wspólnych rozmów, nowych doznań, również tych estetycznych, i oczywiście słońca uczniowie starszych klas mundurowych wraz z opiekunami wyruszyli w ostatni piątek (10 września) leśną trasą do leśniczówki w Paszczynie. Mieli możliwość zakosztować nie tylko odpoczynku na łonie natury, przy ognisku, ale i integrować się poprzez różnego rodzaju gry, dzielenie się opowieściami o pasjach i rozwijanych talentach.
Celem wycieczki było również pielęgnowanie postaw patriotycznych, bowiem jednym z punktów programu było odwiedzenie wznoszącej się nieopodal Góry Śmierci, na której uczniowie klas mundurowych oddali cześć pomordowanym minutą ciszy i zapalili znicz. Młodzież odwiedziła też mieszczącą się tuż obok Ekspozycję Historyczno-Dydaktyczną. Ich przewodnikiem był pan Marian Matkowski, który z niezwykłym talentem pasjonata historii przybliżył tragiczne dzieje tego miejsca. Byli wśród zwiedzających zasłuchani, zadumani nad okrutnym losem więźniów pustkowskiego obozu pracy, ale i tacy, którzy mieli już wiedzę nie tylko na temat II wojny światowej, ale wydarzeń związanych z naszym regionem i nie bali się nią podzielić. Zadawali także pytania, by dowiedzieć się czegoś więcej.
Dzień pełen wrażeń, piękny, słoneczny, w sam raz na budowanie więzi uczniowskiej i z przeszłymi pokoleniami.